Manifestacja solidarnościowa kobiet walczących o swe prawa źle zniosła kontrmanifestanta, który przeciw ich wolności wzywał do miłości życia. Miłośniczki praw i zwolennik życia skończyliby na rękoczynach, ale niczego niekochający rozłączyli ich bezprawnie.
![](http://ludwiklewin.eu/wp-content/uploads/2016/10/14.jpg)