Tryumf paryskiego koncertu chopinowskiego

Marek Tomaszewski, włączając do muzyki Chopina przeróżne rytmy klasyczne i folklorystyczne, bossa novę i swing, pokazał kolejny raz, że nie bez przyczyny uważany jest za mistrza aranżacji. Tomaszewski podbił salę nie tylko muzyką, ale i swymi dowcipnymi zapowiedziami, w których polskimi akcentami wzbogacał melodię francuszczyzny. Więcej…

Les Noces de Jeannette albo Wesoło u Annette

Za wybór dań odpowiedzialny był każdy z gości i żaden, począwszy ode mnie, od odpowiedzialności nie ucieka. Na zakąskę wybrałem anchois z Collioure, katalońskiego portu w departamencie Wschodnich Pirenejów. Wybrałem najpierw dlatego, że niedawno pisałem o Dinie Vierny. Często tam bywała, mieszkając u swego mistrza Aristide’a Maillola , który miał dom w pobliskim Banyuls. Oraz dlatego, że kilka dni wcześniej byłem na wystawie André Deraina, który w początku wieku pojechał do Collioure z Henri Matissem i przywiózł stamtąd wspaniałe płótna. Więcej…

WINA Z RAJSKIEJ DOLINY

Na bardzo różnorodnej glebie sadzi się głównie bordoskie odmiany winogron, z których powstają następnie wina białe oraz różowe i szare (to odcień różowego) oraz czerwone. Dolina jest rajska, ale wino nie ma apelacji (AOP), a tylko chronione oznaczenie geograficzne. Nie kręćmy przecież nosem, bo nie poczujemy naprawdę miłych i świeżych aromatów. Więcej…

GORZKA SŁODYCZ SŁONEJ TRUSKAWKI

Wzrusza mnie truskawkowa salsa, w której truskawkom towarzyszy ostra papryczka, zwana z angielska chili. Tę potrawę odbieram jako przypomnienie pochodzenia naszych owoców i hołd, składany oceaniczno-botanicznej podróży truskawki. Powstała ona bowiem w początkach XVIII wieku jako skrzyżowanie dwóch poziomek przywiezionych z Ameryki– wirginijskiej i chilijskiej właśnie. Więcej…

NOSTALGIA NA WYSPIE czyli WIECZÓR W BRASSERIE de L’ISLE SAINT-LOUIS

Pisał Marc Augé w „Pochwale Bistra Paryskiego” (Éloge du bistrot parisien, Payot & Rivages, Paris 2015): „Bistro to teatr miasta”. Wokół bufetu, tak ja w życiu, zbierają się drżące wspomnienia, które coś tam mruczą, ale teraźniejszość się niecierpliwi i już marzy o przyszłości. W gruncie Więcej…

Szynkowa symfonia

Niemal we wszystkich krajach chrześcijańskich szynka jest niezbędnym, a może nawet głównym daniem wielkanocnym. Dlaczego – pytałem znajomych mędrców? Tradycja – odpowiadali – wszystko w ten sposób załatwiając i niczego nie wyjaśniając. Co starsi a dowcipniejsi, pamiętając o poprzedzającym Święta, Wielkim Poście, przemożnym pociągiem do mięsa tłumaczyli poczesne miejsce wędlin w Wielkanocnej Niedzieli. Więcej…

Vermeer albo wszechświat w każdej kropli światła

Tłumy nieprzebrane podążają do Luwru, gdzie otwarto wystawę Vermeer i Mistrzowie Malarstwa Rodzajowego. Gérard Dou, Gerard ter Borch, Jan Steen, Pieter de Hooch, Gabriel Metsu, Caspar Netscher, Frans van Mieris… Powtarzając układ amsterdamskich ulic w dzielnicy bliskiej Muzeum, otoczono Jana z Delft bardzo wybitnymi, wielkimi Więcej…

JOSEF KOUDELKA albo TUŁACZKA W CENTRUM POMPIDOU

Wracam z wystawy Josefa Koudelki zorganizowanej przez Clémenta Chéroux w paryskim Centrum Pompidou.  Tytuł ekspozycji La Fabrique d’Exils, czyli dosłownie Wytwórnia Wygnań, nawiązuje do serii z lat 1970 i 80, które artysta nazwał Exils. Po obejrzeniu nazwałbym wystawę Fabryka Tułaczki. Ten czeski fotograf zdobył sławę Więcej…